sobota, 13 sierpnia 2016

Odkrycie miesiąca: Olejek łopianowy na poprawę struktury włosa i oczyszczenie skóry głowy



Olej z korzenia łopianu wzmacnia strukturę włosów, w delikatny sposób usuwa ze skóry wszelkie wydzieliny i sprawia, że podłoże włosów staje się miękkie i gładkie. Głównym powodem dla którego sięgnęłam po olejek z korzenia łopianu była potrzeba odbudowy struktury mojego włosa. Ich zniszczenie wynikało z ciągłego używania suszarki i prostownicy. 

 


Dodatkowym atutem tego oleju jest pobudzenie wzrostu włosów (to obiecuje producent, jednak ze względu na to, iż moje włosy rosną bardzo szybko - czasem za szybko, bez zadnych wspomagaczy to nie zauważyłam zmian w szybkości porostu włosów).


Dotychczas wyrabiałam olejek własnoręcznie, przepis jest czasochłonny (przepis poniżej) dlatego z przyjemnością zrezygnowałam z własnej miksturki na rzecz olejku ze sklepu.


Domowy przepis na olejek z korzenia łopianu



Składniki:

  • 15 g korzenia łopianu (dostępny np. w sklepie zielarskim)
  • 100 g oliwy z oliwek lub olejku z pestek winogron (oliwa z oliwek jest łatwiej dostępna natomiast olejek z pestek winogron lepiej nadaje się do tego celu).

Wyrabianie:

Cząsteczki korzenia łopianu wkładam do słoika aptekarskiego z ciemnego szkła z szerokim otworem (może być również ciemna buteleczka, np. po syropie, ale pamiętaj aby przed użyciem wyparzyć wrzątkiem). Następnie zalewam olejkiem z pestek winogron, mocno zamykam i na 3 tygodnie ostawiam w ciepłe miejsce. Co kilka dni wstrząsam słoikiem. Po upływie 3 tygodni odcedzam i z powrotem umieszczam w ciemnym szkle.


Na rynku jest kilka produktów, które w swym składzie posiadają głównie olejek z łopianu, ceny wahają się od kilku złotych do kilkudziesięciu. Mój wybór padł na olejek z Green Pharmacy za ok. 5 zł. Stosuję olejek łopianowy z czerwoną papryką – moje włosy w pełni go akceptują.

Podgrzany wcześniej olejek wmasowuję w skórę głowy u nasady włosów a następnie rozprowadzam na całe włosy. Czekam minimum 20 minut, nieraz ponad 1 godzinę a następnie spłukuję i układam jak co dzień. W dotyku są gładkie jak aksamit. Staram się stosować olejek przynajmniej 1 raz w tygodniu.


Przed napisaniem tego wpisu przeczytałam opinie w Internecie na temat stosowania olejku z łopianu. Opinie są skrajne. Jedni są zadowoleni, inni mówią „nigdy więcej”. Uważam, że nie ma idealnego środka dla wszystkim. Niektórym dany preparat może pomóc a drugiego uczulić. Moja skóra i włosy tolerują olejek łopianu i czerpią z niego to co najlepsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz